W Gruzji odbywają się obecnie największe protesty we współczesnej historii tego kraju. Jak relacjonuje PAP, w ostatnią sobotę liczba ta mogła zbliżyć się do 300 tysięcy osób. Demonstracje wciąż trwają, a uczestnikiem tych wydarzeń jest Giorgi Labadze, zeszłoroczny absolwent Tertio Millennio Seminar on the Free Society w Krakowie. W tej publikacji opisuje, o co walczą protestujący, wobec których stosowana jest przemoc ze strony policji.
***
To już drugi rok z rzędu, kiedy gruziński rząd, pod przykrywką przejrzystości, zainicjował ustawę o rejestracji zagranicznych agentów, którą Gruzini i społeczeństwo obywatelskie nazywają „ustawą rosyjską”. Ustawa ta jest odpowiednikiem ustawy o tych samych celach, wdrożonej w Rosji w 2012 roku. W tym artykule postaram się pokrótce opisać, dlaczego ustawa ta ma negatywny wpływ na gruzińskie społeczeństwo i jego proeuropejski wybór.
W ciągu ostatnich 8-9 lat statystyki pokazują, że około 75-80% ludności Gruzji popiera UE i integrację z instytucjami UE. Pod koniec 2023 roku Gruzja oficjalnie uzyskała status kandydata do UE. W ubiegłym miesiącu gruzińska reprezentacja narodowa w piłce nożnej po raz pierwszy w historii zakwalifikowała się do Euro 2024. Podczas gdy UE oficjalnie rozpoczęła negocjacje akcesyjne z Bośnią i Hercegowiną, wygląda na to, że Gruzja mogła być następna.
W tym kontekście gruziński rząd, po zeszłorocznych fałszywych obietnicach, ponownie zainicjował tę ustawę albo z własnej woli, albo siłą rosyjskiego rządu. Oba przypadki są możliwe. Co w ogóle mówi ta dyskusyjna ustawa o rejestracji zagranicznych agentów?
Prawo będzie wymagało od organizacji pozarządowych (każdego rodzaju) zarejestrowania się jako zagraniczni agenci, jeśli uzyskują ponad 20% dochodów z pomocy zagranicznej. Oznacza to, że prawie każdy rodzaj gruzińskich organizacje pozarządowych – media, instytucje edukacyjne, organizacje charytatywne, stowarzyszenia środowiskowe/rolnicze, organizacje kulturalne i tak dalej – będą musiały zarejestrować się jako agenci zagraniczni.
Gruzini mają bardzo negatywne doświadczenia z posiadaniem tej etykiety z przeszłości, kiedy to bolszewicki rząd zmuszał Gruzinów do uzyskania statusu agenta, jeśli nie byli oni przychylni politycznym gustom towarzysza Stalina i Berii. Dlatego jest to wielka zniewaga dla ludzi, którzy wykonują świetną robotę, budując gruzińskie państwo narodowe i demokrację. Ponadto, dzięki tej ustawie rząd zyskuje nieproporcjonalną władzę do sprawdzania działalności i danych osobowych organizacji, które spełniają wymogi prawa.
Jednym z największych błędów tej ustawy jest sposób, w jaki wzmiankujemy i szufladkujemy naszych sojuszników, zwolenników i darczyńców z Zachodu. Na mocy tej ustawy nazywamy ich zagranicznymi mocodawcami, tak jakby robili jakieś niebezpieczne, podkopujące Gruzję rzeczy. Wygląda na to, że kraje, które przekazały miliardy dolarów i euro na gruzińską infrastrukturę, prawa jednostki, edukację, kulturę, nie są już naszymi przyjaciółmi, ale potencjalnymi wrogami.
Sama istota ustawy wyjaśnia, że gruziński rząd chce zmniejszyć wpływy amerykańskie i europejskie w kraju (co zostało bezpośrednio zadeklarowane przez sekretarza generalnego partii Gruzińskie Marzenie), przez co ponownie wylądujemy na rosyjskim podwórku lub zamkniemy się w izolacji (co również skończy się na rosyjskim podwórku).
Oczywiście wszelkie paralele z amerykańskim FARA, na które Gruzińskie Marzenie aktywnie wskazuje podczas procesu, są całkowitym nonsensem, ponieważ ten ostatni dotyczy rejestracji działalności lobbystów i interesów politycznych określonego obcego kraju. Tymczasem rosyjskie prawo obejmuje każdy rodzaj zarejestrowanej organizacji, która działa w każdym obszarze społecznym kraju.
Wszystkie zainteresowane strony, które czytają reakcje rosyjskiej machiny propagandowej na tę ustawę, zauważyłyby, że są one bardzo zadowolone z tego, co dzieje się w Gruzji. Tymczasem wszyscy zachodni decydenci ostrzegają, że z tego rodzaju ustawodawstwem nie będziemy w stanie wejść do instytucji UE.
Ostatecznie wola narodu gruzińskiego do integracji z instytucjami UE jest wyrażona w art. 78 konstytucji, który mówi: „Organy konstytucyjne podejmują wszelkie środki w ramach swoich kompetencji w celu zapewnienia pełnej integracji Gruzji z Unią Europejską i Organizacją Traktatu Północnoatlantyckiego”.
Oznacza to, że partia Gruzińskie Marzenie całkowicie odwróciła się od kursu wybranego przez naród gruziński i wyraźnie naruszyła konstytucję, która została ustanowiona w drodze konsensusu Gruzinów.
