Zdjęcie autora

Michał Zioło OCSO

Trapista, były dominikanin. "Jak Bóg woła, trzeba zgodzić się na rozstanie. On zlituje się nad nami i obdarzy nowym darem" – mówi o tej zmianie. Nowicjat miał rozpocząć w Tibhirine w Algierii, jednak brutalny atak na mnichów ze strony islamskich terrorystów uniemożliwił realizację tego planu. Porwani mnisi zostali zamordowani, jednak dwóch duchownych przeżyło tę napaść. Z rąk jednego z nich w 1997 roku ojciec Michał Zioło przyjął habit trapisty. Obecnie (2024) mieszka w klasztorze Notre Dame de l’Atlas w Maroku (biogram za "W drodze").