• Temat Miesiąca
  • O nas
    • O nas
    • Zespół
    • Media o nas
    • Historia
    • Absolwenci
    • Dołącz do nas
  • Publikacje
    • AzymutTeksty uznanych autorów z pisma „Azymut”, wydawanego w przeszłości przez Tertio.
    • WitrażWspółczesna interpretacja nauczania społecznego Kościoła.
    • Historia w witrażuHistoria w pryzmacie KNS.
    • Kultura w witrażuO dziełach kultury nawiązujących do chrześcijaństwa.
    • Świat w witrażuO problemach społecznych na świecie w pryzmacie nauczania społecznego Kościoła.
    • Witraż republikańskiO chadeckiej trosce o dobro wspólne.
    • Witraż naukowyZagadnienia naukowe pod szkiełkiem nauczania społecznego Kościoła.
    • Globalne Południe pod LupąOcena bieżących wydarzeń na Globalnym Południu.
    • George WeigelBieżące teksty wybitnego amerykańskiego intelektualisty i przyjaciela Tertio.
    • KościółSzeroko i z różnych perspektyw o sacrum i profanum.
  • Wydarzenia
  • Podcast
  • Projekty
    • TertionIntegracyjno-modlitewny zjazd absolwentów, wolontariuszy, sponsorów i przyjaciół Instytutu z rodzinami.
    • Konkurs Papieski dla studentówWokół nauczania Jana Pawła II – nagrodą roczne stypendium w Rzymie o wartości 15 000 euro.
    • XXI Ogólnopolski Konkurs PapieskiJeden z największych o życiu i nauczaniu Jana Pawła II; dotąd wzięło w nim udział ok. 35 000 osób, nagrody główne: wycieczka do Rzymu.
    • Obóz Integracyjno-Naukowy dla Maturzystów i Studentów 2025 [TRWAJĄ ZAPISY]Okazja do spróbowania swoich sił w debatach, udziału w warsztatach i panelach dyskusyjnych.
    • Tertio Millennio on the free societyTrzytygodniowe, w pełni finansowane (8000 złotych) seminarium międzynarodowe.
    • Szkoła ZimowaKilkudniowe spotkanie dla studentów obejmujące wykłady, dyskusje oraz integracje.
    • Dar na 100“Pomnik” inicjatyw modlitewnych i charytatywnych Polaków na stulecie urodzin Jana Pawła II.
    • Szkoła WrześniowaTygodniowe seminarium o nauczaniu społecznym w Wadowicach.
    • Spotkania w LaskachIntegracyjno-modlitewny zjazd osób obecnie związanych z Instytutem.
    • TygielWeekendowa konferencja w Lublinie o problemach społecznych i politycznych.
  • Kontakt
  • Wsparcie
  • Historia w witrażu
    13 czerwca 2024
  • Krzysztof Konieczny,
  • Czas czytania: 7 min

Dezerterzy, zdrajcy, święci. Bohaterowie na siłę

Powiedzieć, że historia nie jest czarno-biała to nic nie powiedzieć. Tym ostrożniejszym należy być w stawianiu i obalaniu ołtarzy postaciom, grupom i wydarzeniom. Świetnym tego przykładem jest Batalion św. Patryka, którego męczennicy byli przede wszystkim zdrajcami.

Wydarzyło się nad rzeką Rio Grande

Wojna, jaką stoczyły Stany Zjednoczone przeciwko Meksykowi w latach 1846-1848 jest wojną szalenie ciekawą z wielu względów. Zderzyły się w niej dwa republikańskie państwa, samo-proklamowana Republika Meksyku broniąca swoich roszczeń terytorialnych oraz uznawane i szanowane w Europie USA. Przyczyny tegoż konfliktu wymagałyby zbyt szerokiego opisu, dlatego postaram się go jedynie ogólnikowo zarysować.

W dużej mierze USA i Meksyk starły się w wyniku sporów granicznych. Teoretyczne założenia dyktowane mapami określonymi przez dawnych kolonizatorów kontynentu północno amerykańskiego – Francuzów, Anglików i Hiszpanów – wyraźnie wskazywały, że południowo-zachodnie terytoria dzisiejszych USA są ziemią hiszpańską. Problem był taki, że założenie to w latach 30. XIX wieku było archaizmem. Meksykańscy powstańcy przeciwko Hiszpanom zgłaszali co prawda swoje pretensje do tego regionu, ale USA widziały sprawę inaczej.

Osadnictwo meksykańskie praktycznie nie istniało, skazując okolicę na rządy “prawa Kaduka”. Amerykanie z kolei, prężnie rozwijający swoje granice (w 1803 zakupiły od Francuzów Luizjanę, w 1819 od Hiszpanów Florydę, a w międzyczasie rok po roku docierały dzięki pionierom coraz dalej na zachód), uznawali ziemię na północ od rzeki Rio Grande za pustkowia nienależące do nikogo innego niż indiańskich koczowników i osadników. Najlepszą tego manifestacją jest teksański zryw przeciwko Meksykanom, który zakończył się powstaniem niepodległego państwa Teksas. Pchani Objawionym Przeznaczeniem nie rozumieli do końca, czemu rząd meksykański tak bardzo upiera się przy kontroli ziemi, która pod jego zarządem marnuje się.

Do wybuchu wojny doszło bezpośrednio na skutek incydentu granicznego, w którym oddział meksykański napadł amerykański patrol przemierzający wówczas już przyjęty do USA Teksas. Stany Zjednoczone uznały, że to świetny casus belli do zbrojnego wypędzenia wpływów meksykańskich z dzisiejszej Kalifornii, Nowego Meksyku etc. i zadeklarowały wojnę.

Wojnę, do której przystąpiły z niecałą piętnastką tysięcy żołnierzy, którzy dotychczas w większości jedynie walczyli z bandytami i Indianami.

Początkowe sukcesy doprowadziły do przejęcia miasta Monterey, Sacramento i Chihuahua przez wojska amerykańskie. Waszyngton miał nadzieję, że wykazanie przewagi technologicznej i dotkliwe porażki zmuszą Meksyk do pertraktacji i uznania pożądanego przez jankesów porządku granicznego. Tak jednak się nie stało. Administracja prezydenta Polka zdecydowała o prowadzeniu działań zbrojnych tak długo, aż Meksykanie nie zrzekną się roszczeń terytorialnych. Sukces miała zagwarantować operacja lądowa – nowoczesna i brawurowa – polegająca na desancie z morza na miasto Veracruz i stopniowe wdzieranie się w głąb lądu, aż do stolicy, w której przyparty do muru rząd meksykański podpisałby kapitulację.

Plan zasadniczo dobry i mimo kilku komplikacji udany całkowicie. Do września 1847 roku armia meksykańska została zniszczona, a stolica zajęta przez generała Scotta. Tyle historii musi wystarczyć.

Smród cebuli i whiskey

Irlandczycy w USA masowo zaczęli pojawiać się w latach 20. XIX wieku, ale należy pamiętać, że już od zarania dziejów USA byli oni znaczną grupą społeczną. Nie jest prawdziwy promowany przez Anglików i radykalnych protestantów pogląd, że wszyscy Irlandczycy byli śmierdzącymi cebulą i whiskey “robolami”. O ile wielu z nich pozostawało w pierwszym mieście w jakim cumował ich okręt, to naturalnym było, że znaleźć ich można było również wśród farmerów, plantatorów, pionierów, hodowców itd. Ponadto nieprawdziwym jest nawet stereotypowy katolicyzm Irlandczyków, zważywszy na duży odsetek protestantów z Ulsteru.

Istniały jednak bariery, zwłaszcza wobec nowych migrantów. Im więcej ich przybywało, tym większą nieufność budzili wśród części konserwatywnego społeczeństwa Południa.

Dochodziło nawet od spontanicznych ataków na katolicką ludność i różnych form nękania jej. Nie stanęło to jednak na przeszkodzie w werbunku Irlandczyków do armii, która w 1846 roku pomaszerowała walczyć dla interesu państwa przeciwko Meksykowi. Tyle z historii, bo o tym można albo napisać tylko kilka zdań, albo całą książkę.

Bóg, honor, pieniądze

Zasadniczo historycy wyróżniają trzy powody dla dezercji irlandzkich żołnierzy z armii amerykańskiej w czasie wojny z Meksykiem. Pierwszym miało być większe poczucie wspólnoty z Meksykanami ze względu na katolicką wiarę, która mogła być tępiona przez protestanckich oficerów. Irlandczycy, którzy już wcześniej dołączyli do meksykańskich formacji międzynarodowych, mogli przekonywać swoich rodaków o słuszności sprawy na gruncie wolności religijnej, którą to skłonność mieli łamać twardogłowi jankesi. Kolejną kwestią było poczucie niesprawiedliwości wojny napastniczej, która przecież miała na celu zmuszenie Meksyku do ustępstw terytorialnych. Wreszcie – pieniądze. Zdaniem części badaczy amerykańskich rząd w Meksyku oferował po prostu lepszą pensję i większy areał w ramach wynagrodzenia po zakończeniu działań (praktyka przydzielania działek weteranom była powszechna wówczas w Meksyku i USA). Te trzy powody mogły ze sobą współgrać.

Szczególną nagrodą cieszyć się miało jednak, według różnych rachunków, od 50 do 100 “męczenników” spośród San Patricios. Na tylu bowiem wykonano egzekucję poza bezpośrednią walką, co w opinii wielu Meksykanów, Irlandczyków i katolików w ogóle przyniosło im cenne uczestnictwo w śmierci dla Chrystusa.

Największa egzekucja miała miejsce po niezwykle krwawych i ciężkich walkach o zamek Chapultepec, kluczowy bastion Meksykanów w obronie stolicy.

Z tym że to co najmniej przesada. Wszyscy skazani na karę śmierci “Świętopatrykowcy” byli zdrajcami. Nie tylko zdezerterowali z armii USA, ale również obrócili przeciwko niej broń.

To ważny kontekst. Próba podkreślenia ich męczeństwa to rodzaj religijnej lub historycznej (albo obu naraz) manipulacji i próby propagandowego wykorzystania tragicznej, ale zasadniczo normalnej w swoim czasie praktyki. Pamiętajmy, że kara śmierci za dezercję w czasie wojny do niedawna była przewidywana m.in. w Polsce. A tu mówimy o dezercji i dołączeniu do wroga. A wspomnieć należy, że meksykański generał Santa Anna, który dowodził obroną Meksyku jako głównodowodzący i prezydent, zarządził w 1836 roku egzekucję jeńców po walkach o Fort Alamo w Teksasie. Jeńców, nie zdrajców.

Nie szukajmy bohaterów na siłę

Nie przeczę bohaterstwu międzynarodowym obrońcom Meksyku w latach 1846-1848. Zapewne wielu z nich autentycznie służyło sprawie, w którą wierzyli. Jednak próba mitologizacji ich śmierci wygląda dla mnie jak tania próba antagonizacji USA jako kraju protestanckich fanatyków, którzy przybyli do Meksyku by mordować Bogu ducha winnych cywilów.

Często jest to jednak kuszące: Patrzenie na historię nie jako zapis przeszłości, która się wydarzyła, ale jako zbiór postaci, wydarzeń, idei które możemy wyrwać z ich otoczenia i kontekstu i zawłaszczyć swojej ideologii czy religii.

Polityczne kanonizacje zdarzały się, a niektórzy powiedzą, że nadal się zdarzają. Historia przeze mnie opisana to jednak tylko przyczynek zachęcający do zastanowienia się, czy przypadkiem my również nie próbujemy czasami szukać katolickich wątków tam, gdzie ich nie ma lub są tylko pozornie, by móc ustanowić barykadę zza której obrzucilibyśmy tych czy innych oponentów błotem.

 

Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030

Tagi: Irlandczycykatolicymęczennicyprotestanciśw. Patrykwojna amerykańsko-meksykańska
Krzysztof Konieczny
Krzysztof Konieczny"Emerytowany" redaktor naczelny portalu. Absolwent historii na Uniwersytecie Wrocławskim ze specjalizacją w zakresie historii USA. Zaangażowany w rekonstrukcję historyczną Wojska Polskiego i zafascynowany pieszymi wędrówkami długimi i krótkimi oraz amerykańską kinematografią. Współtwórca profilu Globalne Południe (@GlobPoludnie) na platformie X.

Zobacz Również

Historia w witrażuTemat miesiąca
Kompas w stuleciu rzezi. Jak Kościół uczył się mówić o wojnie Jarosław Herman, 15 czerwca 2025
Historia w witrażuOpinia
Leon XIII: Architekt pokoju w burzliwej Europie. Jaką dyplomację obierze jego imiennik? Krzysztof Konieczny, 11 maja 2025
Więcej artykułów z tej kategorii

Wyszukaj
Najnowsze publikacje
  • Papież Franciszek i dyplomacja w cieniu rosyjskiej agre...
  • [DEADLINE 9 lipca] Konkurs Papieski: 12 000€ na roczne ...
  • Słowo stało się ciałem. Chrześcijańska apologia cielesn...
  • [FOTORELACJA] XXI Ogólnopolski Konkurs Papieski dla szk...
  • Koniec mitu irańskiej potęgi? Izrael pisze nowy porząde...
Zbliżające się wydarzenia
  • Kajaki Tertio 2025 – Czarna Hańcza i ... 11.07 - 13.07.2025
  • Obóz Integracyjno-Naukowy dla Maturzy... 16.09 - 25.09.2025
  • Spotkanie środowiskowe w Laskach R... 24.10 - 26.10.2025
Kategorie
  • Analiza
  • Azymut
  • George Weigel
  • Globalne Południe pod Lupą
  • Historia w witrażu
  • Kościół
  • Krótko
  • Kultura w witrażu
  • Opinia
  • Podcast
  • Recenzja
  • Reportaż
  • Rozmowa
  • Świat w witrażu
  • Temat miesiąca
  • Tertio
  • Witraż
  • Witraż naukowy
  • Witraż republikański
Najnowsze publikacje
  • Papież Franciszek i dyplomacja w cieniu rosyjskiej agr...
  • [DEADLINE 9 lipca] Konkurs Papieski: 12 000€ na roczn...
  • Słowo stało się ciałem. Chrześcijańska apologia c...
  • [FOTORELACJA] XXI Ogólnopolski Konkurs Papieski dla sz...
  • Koniec mitu irańskiej potęgi? Izrael pisze nowy porz�...
×
Zapisz się do newslettera

Chcesz być na bieżąco z Tertio? Dowiedzieć się o najnowszych wydarzeniach i projektach? Dostać informacje o możliwościach wsparcia naszej działalności? Jeśli tak, to zapisz się do naszego newslettera! Znajdziesz tu: aktualności z życia fundacji, informacje o naszych projektach i działaniach, propozycje wsparcia naszej działalności oraz treści, których nie znajdziesz nigdzie indziej!

Kontakt
  • Telefon: 667 721 263
  • Email: instytut@tertio.pl
  • Adres: ul. Grodzka 7/2,
    50-120 Wrocław
Wesprzyj nas
  • NIP: 676 21 95 471
  • KRS: 0000036659
  • Numer rachunku bankowego:
    33 1240 4706 1111 0000 5168 6138
Nasze social media

Polityka prywatności

© Copyright 2024 Divib Media