Nie powinniśmy modlić się o papieża, który zamienia role Tomasza i Piotra, tak że niewierny Tomasz staje się niewiernym Piotrem – pisze George Weigel.
Ralph Fiennes to wybitny aktor. Jeśli zdobędzie Oscara za swoją genialną rolę w Konklawe, fragment mistrzowsko wygłoszonej przez niego homilii skierowanej do Kolegium Kardynałów, gdzie wciela się w rolę jego dziekana, z pewnością będzie często cytowany [tłum. redakcji Tertio]:
Pozwólcie, że przez chwilę przemówię prosto z serca.
Św. Paweł powiedział: „Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej!”. Aby razem pracować i się rozwijać, musimy być tolerancyjni, żadna osoba czy frakcja nie może dążyć do zdominowania innej.
Przemawiając do Efezjan, którzy byli oczywiście mieszanką Żydów i pogan, Paweł przypomina nam, że darem Boga dla Kościoła jest jego różnorodność. To właśnie ta różnorodność ludzi i poglądów nadaje naszemu Kościołowi siłę.
Po wielu latach posługi naszej matce, którą jest Kościół, stwierdzam, że jest jeden grzech, który napawa mnie największym lękiem: pewność.
Pewność jest wielkim wrogiem jedności. Śmiertelnym wrogiem tolerancji. Nawet Chrystus na końcu nie miał pewności. „Dio mio, Dio mio, perché mi hai abbandonato?” – wołał w agonii o dziewiątej godzinie na krzyżu.
Nasza wiara jest żywa właśnie dlatego, że idzie ręka w rękę z wątpliwością. Gdyby istniała tylko pewność, a brakowałoby wątpliwości, nie byłoby tajemnicy, a zatem nie byłoby potrzeby wiary.
Módlmy się więc, aby Bóg obdarzył nas papieżem, który wątpi […]
Nie, lepiej nie.
Nie powinniśmy modlić się o papieża, który „wątpi”, że katolicyzm objawia prawdę o świecie i jego przeznaczeniu, dla naszego uzdrowienia i zbawienia. Nie powinniśmy modlić się o papieża, który „wątpi”, że „[…] Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM – ku chwale Boga Ojca.” (Flp 2, 9-11). Nie powinniśmy modlić się o papieża, który nie rozumie, jak ujął to św. John Henry Newman, że „dziesięć tysięcy trudności nie tworzy nawet jednej wątpliwości”.
Nie powinniśmy modlić się o papieża, który zamienia role Tomasza i Piotra, tak że niewierny Tomasz staje się niewiernym Piotrem.
Wątpliwość nie jest drogą do tajemnicy. W chrześcijańskim rozumieniu „tajemnica” to nadprzyrodzona rzeczywistość, której znaczenie nigdy nie może być w pełni zgłębione intelektualnie, ale która może być pewnie uchwycona w miłości. Pewność nie jest także „śmiertelnym wrogiem tolerancji”. Ignorancja, arogancja i fałszywe przekonania są śmiertelnymi wrogami tolerancji. Niektórzy z najbardziej nietolerancyjnych ludzi w dzisiejszym zachodnim świecie to ci, którzy porzucili ideę, że prawda może być znana z pewnością, i próbują narzucić swój sceptycyzm, relatywizm i nihilizm wszystkim innym za pomocą przymusu prawnego.
Wiara nie jest też irracjonalnym skokiem w nieznane, psychologiczną pociechą w przerażającym świecie wątpliwości. „Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy (Hbr 11,1)”.
Chrześcijańska wiara jest „żywą rzeczywistością” nie dlatego, że idzie ręka w rękę z wątpliwością, ale dlatego, że wzrasta, gdy łaska Boża i otrzymany od Niego dar rozumu prowadzą nas coraz głębiej do spotkania z tajemnicą Jego stwórczej, odkupieńczej i uświęcającej miłości.
Żywe części Kościoła w dzisiejszym świecie głoszą Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela z pokorą, ale również z odwagą i mocnym przekonaniem. Umierające części Kościoła światowego załamują ręce i oferują “Ewangelię Może”.
Powinniśmy modlić się o papieża, który zna swoje ograniczenia i rozumie, że charyzmat nieomylności nie czyni go wyrocznią mądrości w każdej kwestii. Powinniśmy modlić się o papieża, który zna potrzebę mądrych doradców, przyjmuje z szacunkiem krytykę i uczciwie mierzy się z błędami w ocenie: papieża, który nie rządzi autokratycznie. Przede wszystkim jednak powinniśmy modlić się o papieża, który klęka przed Bożą tajemnicą objawioną w Piśmie i Tradycji, rozumiejąc, że jest sługą depozytu wiary, a nie jego panem.
Ale papież, który wątpi? Nie, dziękujemy. Pokora – tak. Ale wątpliwość? Nie. Gotowość do uznania trudności, jakie wielu napotyka w przyjęciu Chrystusa – tak. Ale wątpliwość, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem świata, Tym, który objawia pełnię prawdy zarówno o Bogu, jak i o nas?
Please God, no.
Kolumna George’a Weigela „The Catholic Difference” jest publikowana na łamach Denver Catholic, oficjalną instytucję wydawniczą Archidiecezji Denver. Ten tekst został przez nią opublikowany 15 stycznia 2025 roku.
Obraz (kadrowany): Caravaggio, Niewierny Tomasz, ok. 1600, domena publiczna; Focus Films, Konklawe, 2024, CC0 1.0.